W tym roku Obóz Kondycyjny zaplanowany został w okolicach Zakopanego w miejscowości Kościelisko w Ośrodku Szkoleniowym OSP. Opiekę trenerska sprawowali: Piotr Skrzek oraz Krzysztof Orzechowicz. Uczestnicy stawili się w niedzielę (01.08.2021) i po obiedzie oraz przeszkoleniu ogólnym, bhp i p.poż. wyruszyliśmy malowniczą trasą do Zakopanego na Krupówki. Drugi dzień obozu to głównie wędrówki z Panią Renatą (Przewodnik Tatrzański) piękną Doliną Kościeliska oraz przejście – z pewnym dreszczykiem emocji – przez Smoczą Jamę . Wtorek zakończony treningiem biegowym (marszobiegiem) do Doliny Chochołowskiej. W trzeci dzień cudowna wyprawa do Morskiego Oka. Jesteśmy pewni, że wrażenia z tego dnia pozostaną wszystkim na długo w pamięci. Czwarty dzień to nasze wędrówki na Gubałówkę oraz wieczorne zajęcia na siłowni i biegi na stadionie biathlonowym. Piąty dzień (czwartek) to trening biegowy na trasie biathlonowej oraz pełny relaks w Termach Chochołowskich ponieważ właśnie w tym dniu była największa ulewa 😊. Czterogodzinny pobyt w termach wystarczył aby się w pełni zregenerować i przygotować na kolejne dni. Szósty dzień to głównie przygotowanie kondycyjne – wędrówka Doliną Chochołowską z przejściem czarnym szlakiem do Doliny Kościeliska – przed najtrudniejszą naszą wyprawą na Kasprowy Wierch a wieczorem trening na siłowni. Emocji w tym dniu również nie zabrakło. W sobotę do południa – najładniejsza pogoda – wyruszamy na najwyższy szczyt w Tatrach Zachodnich – Kasprowy Wierch 1 987 m. npm. Piękne widoki rekompensują trudy wyjścia na szczyt. Prawie godzinny pobyt na Kasprowym pozwolił nam wszystkim „spojrzeć na wszystko z góry”. Po południu marszobieg z Kościeliska do Zakopanego (pod Wielką Krokiew). Niedziela to już końcowe zajęcia na siłowni oraz podsumowanie obozu w malowniczej altance w Ośrodku. Posiłki były obfite i smaczne, obiekt był głównie do naszej dyspozycji, miła atmosfera, uprzejmi ludzie. Pogoda jak na zamówienie. Mieszkaliśmy na wysokości 930 m. npm. Nasza Pani przewodnik zawsze bardzo ciekawie opowiadała o okolicach i nie tylko a transport zapewnił nam Pan Krzysztof Murańka – tata znanego skoczka Klemensa Murańki – znanego również jako Klimek. Spędziliśmy wspaniały tydzień w Tatrach. Tydzień pełen przygód i emocji oraz przyjemnego wysiłku, który powinien procentować w przyszłości. Łącznie przeszliśmy ok. 170 -220 km. Większość tras pokonywaliśmy na wysokości ponad 1 km. Niech żałują Ci, którzy mogli a nie skorzystali. Teraz krótki odpoczynek i wyruszamy już w niedzielę 15-08 br. nad Morze na obóz techniczny. FILM nr 1 FILM nr 2